Maria Broda
Urodziła się w Cieszynie. Ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Wróciła w rodzinne strony, by podjąć pracę nauczycielki, o której zawsze marzyła. Wkrótce po studiach zamieszkała w Skoczowie. Najpierw pracowała w Szkole Podstawowej Nr 3, obecnie uczy w skoczowskim Liceum Ogólnokształcącym. Podziwia literackie talenty, pomaga je również dojrzeć swoim młodym podopiecznym. Tak mówi o swojej twórczości : „...piszę to , o czym myślę, co jest mi bliskie i za co pragnę podziękować. Tak powstają moje utwory". Inspiracją do wielu wierszy jest piękno przyrody.
Jesień
I znów kolory jesieni na drzewach,
Na polach czarno od wielkich skib.
Ptasia rodzina ucztuje do syta,
Zbierając siły do ucieczki przed zimnem.
Mgła kłania się do samej ziemi
I wiatr usypia ciepło swym wianiem.
Gdzieś babie lato jeszcze na gałęziach drży.
Wiewiórki taszczą orzechy do schowka,
A jeż na widelec nabił złote jabłko.
Jesienią pachnie zachód słońca
I dzień ma się ku wieczorowi.
***
Reklamy
Girlandy reklam oplatają
Zmęczone zwykłymi troskami mieszkania. Tradycyjnie nieproszeni goście
Zapomnieli, że nie starcza na chleb
I nie pora penetrować w wątpliwych luksusach.
Naiwność, a może ciekawość
Pogłębiają bezrobotny stan ducha
Ale to tylko ziemia -
Prawdziwego Raju nie trzeba reklamować, Tam zaprowadzą drogowskazy
Skromności i dobra...
***
Niezwykły koncert
Wśród powodzi zieleni
Niezwykła orkiestra koncert rozpoczęła
Wiatr harfę liści wycisza i koi.
Lecz to epizod zaledwie tej muzyki.
Wnet się odezwą soliści niezwykli-
Trzy ptasie gardziołka już
Stroją swe struny,
By trój śpiew wybuchnął spośród liści burzy.
Śpiewają tenory i sopran gdzieś musnął,
I miło dla uszu,
i podziw rośnie...
mali soliści — a tyle radości!
Artykuł pochodzi z „Kalendarza Miłośników Skoczowa” udostępniony dzięki uprzejmości Towarzystwa Miłośników Skoczowa.