Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Skoczów w słowie pisanym - wybór
Dział:

Jan Broda, Janusz Badura
Skoczów w słowie pisanym - wybór

Czasy średniowiecza są ubogie, wręcz skromne w zasoby źródłowe odnoszące się do przeszłości Skoczowa, a na dodatek spora ich część znalazła się w archiwach w Opawie, co ogranicza w wydatny sposób możliwości opisania szczegółowych dziejów Skoczowa.

W chwili obecnej wiedza o średniowiecznych dziejach Skoczowa zawiera się w monografii prof. Idziego Panica "Studia z dziejów Skoczowa w średniowieczu", wydanej przez Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Cieszynie w 1997 roku.

Piśmiennictwo dotyczące Skoczowa i jego najbliższej okolicy z przełomu XVI/XVII wieku to kroniki pisane przez miejscowych burgrabiów i sekretarzy miejskich. Przynoszą one szereg ciekawych materiałów dotyczących ówczesnego życia miejskiego. Serię kronikarzy rozpoczyna Jan Tilgner (1574 - ?, po 1635), szlachcic wrocławski, od roku 1597 burgrabia Skoczowa i Strumienia.

Zostawił po sobie "Dziennik", w którym zapisywał jako naoczny świadek wydarzenia ze Skoczowa, Strumienia, Cieszyna odnoszące się do życia politycznego, gospodarczego, kulturalnego czy religijnego, obejmujące lata 1597 - 1635. W zapiskach swych zaświadcza, że językiem codziennym ludu, mieszczan i większości szlachty był język polski. "Dziennik" ten nabył Leopold Jan Szersznik (1747 - 1814). Po niespełna dwu wiekach znalazł się on w zbiorach Muzeum Cieszyńskiego. Miał Skoczów w XVII wieku drugiego kronikarza, nieznanego z nazwiska i profesji Anonima, który też czynił sporadyczne zapiski, ale w urzędowym wówczas języku czeskim. Składają się na nie luźne fakty z wystąpienia Lutra w roku 1517, daty pożaru Skoczowa w roku 1531 i pożaru Cieszyna w 1522 roku, zaś w latach 1617 - 1660 czynione są regularne zapisy odnoszące się do wydarzeń lokalnych w samym Skoczowie.

Dziennik ten uratował również wspomniany wyżej L.J. Szersznik. Andrzej Komoniecki w swej pokaźnej księdze zatytułowanej "Dziejopis żywiecki" zanotował między innymi kilka drobnych szczegółów związanych z Cieszynem, Pszczyną i Skoczowem, gdzie podaje względnie obszerną relację o śmierci Jana Sarkandra (1620) i o pożarze Skoczowa 3 kwietnia 1713 roku.

Zaznaczyć teraz należy "Dyplomatariusz Skoczowski" spisany w 1810 roku w formie księgi z inicjatywy i pod bezpośrednim nadzorem mieszczanina skoczowskiego Antoniego Józefa Gorgosza (Antona Josepha Gorgoscha), słuchacza prawa kanonicznego. Znajduje się on w Muzeum im G. Morcinka w Skoczowie gdzie funkcjonuje też pod nazwą Księgi Gorgosza i jest opatrzony sygnaturą D/M/SK/48. Dyplomatariusz zawiera 38 dokumentów, z najstarszym dyplomem miejskim Skoczowa, wystawionym przez księcia cieszyńskiego Przemysława II, 26 stycznia 1470 roku.

Dokumenty te nie posiadają żadnej osobnej numeracji. Księga obejmuje 253 niepaginowane karty papierowe. Na karcie 16 został wymalowany herb miasta Skoczowa, zaś na karcie 249 zostały odbite 3 pieczęcie Piastów cieszyńskich: Fryderyka Kazimierza z roku 1563, Adama Wacława, pochodząca z lat 1574-1617 oraz Elżbiety Lukrecji z lat 1625-1653. Tekst otwierają uwagi podyktowane przez A.Gorgosza, dotyczące motywów spisania księgi, wyjaśnienia językowe, a także krótkie noty sygnalizujące treść poszczególnych dokumentów, poprzedzające właściwy tekst dyplomu.

A. Gorgosz przyjął następujący układ tekstu. Każda karta składa się z dwu kolumn. Lewa kolumna zawiera teksty spisane w języku czeskim, prawa natomiast zawiera tłumaczenia dokumentów w języku niemieckim; tych rzecz oczywista aktów, które nie były przez wystawców (książąt habsburskich) pisane bezpośrednio w języku niemieckim. Jak sam A. Gorgosz pisze na stronie 14, właśnie on był autorem tłumaczenia. Analiza grafometryczna prowadzona nad zbiorem tych dokumentów dowiodła, że nie sam A. Gorgosz był "pisarzem" tekstu, a przynajmniej nie on spisywał dokumenty w języku czeskim, gdyż mamy do czynienia z dwoma różnymi charakterami pisma.

Prawdopodobnie zatrudniał w kancelarii miejskiej pisarza wpisującego dokumenty do Księgi, którym był Czech lub Morawianin, bowiem zapis tych oryginalnych dokumentów książęcych dostosowany był do zasad języka czeskiego. Autorem kolejnej kroniki skoczowskiej jest ks. Józef Rużański (1769-1838), który przez 32 lata był proboszczem i dziekanem skoczowskim.

W kronice "Memorabilia" podaje ważniejsze fakty z historii miasta i regionu w pierwszej połowie XIX wieku. Nauczyciel Robert Jan Zanibal (1842-1878) w czasie swej pracy, w różnych szkołach Księstwa Cieszyńskiego napisał kilka - publikowanych w „Gwiazdce Cieszyńskiej" - powiastek z minionego życia ludu cieszyńskiego. Zebrał też w latach 1869-1872 „Księstwa Cieszyńskiego powieści i osobliwości" wraz ze zwyczajami roku obrzędowego, w których odnotował też krótkie dzieje Skoczowa i jego kościołów. Materiał ten podał do druku dr Ludwik Brożek w „Głosie Ziemi Cieszyńskiej" (Nr 38-50/1975).

W języku niemieckim ukazała się o Skoczowie następująca publikacja autorstwa A. Petera, Urkundliche Nachrichten zur Geschichte der Stadt Skotschau „Zeitschrift des Vereins für Geschichte Schlesiens"14, 1878, w której na stronach 96 - 109 znajdują się materiały źródłowe o Skoczowie. Jan Bystroń (1860-1902), autor słownika dialektycznego Śląska Cieszyńskiego (niepubl.) w swojej pracy „Z Cieszyńskiego" (1884) odnotował, że pierwsza wzmianka o Skoczowie datuje się od czasu Długosza (XV wiek), ale że „prócz fabryki sukna i storów nie ma tam co widzieć".

Blisko związanym ze Skoczowem był Jerzy Raszka (1850-1900) z Simoradza, pełniący stanowisko pisarza sądowego, potem pomocnika notarialnego w mieście. Jako wójt swej wsi rodzinnej spisał kilkusetstronicową księgę wspomnień o Simoradzu, w której poza historią (z odpisami starych dokumentów) znajdujemy liczne wzmianki o Skoczowie, jako najbliższym mieście handlowym. Część tych zapisów opublikowały warszawskie „Regiony" (1948r. Nr1 str. 7-26), oraz „Kalendarz Cieszyński" na rok 1988, 1990, 1992, 1994. Jan Broda spisał w maszynopisie „Przyczynek do bibliografii Skoczowa za okres 1855 - 1914" i „Krótkie wiadomości o przeszłości wsi przyskoczowskich".

W języku czeskim ukazała się w 1907 roku publikacja V. Praska Archiv mesta Skoćowa w „Teschinske Noviny". Do opublikowanych przyczynków historycznych w miejscowej prasie należą wspomnienia ks. Karola Grycza - Śmiłowskiego, który w swym cyklu „Z pamiętnika wojennego" („Poseł Ewangelicki" 1929-1930) opisuje najazd wojsk czeskich i walki pod Skoczowem w styczniu 1919 roku. Obszerniej pisze o tym ks. Jan Unicki (właściwie Unucka) w broszurce „Kilka dni pod Skoczowem w styczniu 1919" (1939r.). Znacznie więcej materiałów dokumentalnych i źródłowych znajduje się w rękopisach innych autorów. I tak w rękopisie pozostaje „Autobiografia" Karola Prausa (1861-1918), nauczyciela, geologa, krajoznawcy, malarza. Zbiory po ojcu przejął syn Karol, również nauczyciel, ale po jego śmierci (1940) zebrane w ciągu półwiecza zbiory i obrazy wraz z bogatą biblioteką znalazły się w rękach prywatnych bądź zostały zniszczone czy rozebrane.

Długoletni kierownik szkoły i bojownik z miejscową niemczyzną, Jan Żebrok (1893-1965) zostawił po sobie w maszynopisie „Pamiętnik śląskiego nauczyciela", w którym opisał stosunki ogólne na Śląsku Cieszyńskim, a głównie w okresie walk polsko czeskich, a potem w czasie długoletniej swej „orki na ugorze" w Skoczowie, kiedy było trzeba likwidować ruch ślązakowski w mieście i okolicy.

Po jednym jego egzemplarzu złożono w PAN, ZG ZNP, Ossolineum, Muzeum Miejskim w Cieszynie oraz u syna autora - inż. Stefana Żebroka. Ciekawe są również wspomnienia Jana Mendrka (ur. w 1903 roku w Pogórzu, zmarłego w 1991 roku), odnoszące się do jego wspomnień z młodości, pracy zawodowej w fabryce w Jasienicy i w Bielsku i z robót przymusowych w czasie okupacji hitlerowskiej.

Znajdujemy w nich dużo epizodów z życia skoczowian, a spisane zostały w maszynopisie przez Jana Brodę. Wartościowym opracowaniem okresu międzywojennego jest praca magisterska Haliny Szotek „Skoczów w latach 1918 - 1939", stanowiąca zwartą monografię życia miasta w tym okresie. Jeśli chodzi o drobniejsze przyczynki historyczne o Skoczowie z minionych lat, to wymienić tu należy kolejno publikacje: Pracę zbiorową „Dziesięciolecie Polski Odrodzonej. Księga pamiątkowa 1918-1928", Wydawnictwo i nakład „Ilustrowanego Kuryera Codziennego" „Światowida" „Na szerokim Świecie", Kraków - Warszawa 1928/1929r., 1209 stron, gdzie o Skoczowie znajdują się wzmianki tematyczne na stronach: 140,429,431,458, 788, 1059, oraz „Kronika Śląska Cieszyńskiego i powiatów: Biała, Żywiec" wydana nakładem Komitetu Wydawnictwa Kroniki Śląska Cieszyńskiego i powiatów Biała, Żywiec w 1932 roku, gdzie na stronie 101 jest wzmianka o Skoczowie, a także Ludwika Brożka „Notatki o Skoczowie" (1932), w których opisał zbiory geologiczne, przyrodnicze, ceramikę i rzeźby wraz z obrazami, zebrane przez K. Prausa i jego syna, a przekazane w darze Skoczowowi jako zawiązek jednolitego muzeum. Drugi rozdział tej pracy to dzieje figury Jonasza, którą w roku 1895 usunięto z Rynku i skazano na długoletnie niszczenie aż do okresu powojennego.

Tenże autor wydał też 16 - stronicowy szkic historyczny „Skoczów, pierwsze miasto nad Wisłą" (1937). W 1987 roku Towarzystwo Miłośników Ziemi Żywieckiej pod redakcją Stanisława Grodzieckiego i Ireny Dwornickiej wydało „Chronografię albo dziejopis Żywiecki" gdzie na stronach: XXIX, 105, 152, 153, 301, 310, 370,412, 438, 448, 461, 465, 476, 575 znajdujemy wzmianki tematyczne o Skoczowie. Kolejną publikacją, która zawiera na stronie 323 wzmiankę o Skoczowie, jest książka autorstwa Lecha Szarańca „Górny Śląsk Małopolska Południowo - Zachodnia, Północno - Zachodnia, Śląsk Opawski, Dolny Śląsk" wydana przez Muzeum Śląskie w Katowicach w 1992 roku. W 1937 roku pokazała się 30- stronicowa praca nauczyciela Jana Sławiczka (ur. w 1910 roku), firmowana przez bibliotekarza Jana Czyża, pt.: „Z dziejów zboru ewan- gelickicgo w Skoczowie" wydana nakładem Związku Polskiej Młodzieży Ewangelickiej w Skoczowie.

W tym miejscu jako ciekawostkę można podać, że tenże skoczowianin - emigrant z konieczności - używający za granicą nazwiska - pseudonimu Kowalik, działający od lat na obczyźnie, w Kaliforni, jest autorem jedynej w świecie pięciotomowej „Bibliografii czasopism polskich na obczyźnie" w okresie okupacji, drukowanej w Lublinie w latach 1976 - 1984. W 1938 roku Jan Zahradnik z Bielska opublikował 16-stronicowy „Zamek Skoczowski na Ziemi Cieszyńskiej". Wzmianki o Skoczowie znajdujemy w pracy E. Nemca „Listinar Tesinska. Codex diplomaticus Tessinensis" t. 1-5. Cesky Tesin 1955-1972. W 1978 roku Jan Broda opublikował w Warszawie „Dzieje parafii diecezji cieszyńskiej", stron 89, zawiera ilustracje. Z prac powojennych tego działu należy wymienić miejscowego historyka Jana Wantułę (1922-1992) i jego 130 stronicowy „Pamiętnik Skoczowski", wydany w 1967 roku z okazji 700-lecia miasta, zawierający kilka cennych artykułów z dziejów Skoczowa od czasów najdawniejszych po współczesność.

Ponadto Jan Wantuła jest autorem pełnej historii miasta Skoczowa, lecz praca ta jest dotąd tylko w maszynopisie. Kolejnymi pracami Jana Wantuły były: „Osobliwości małego miasteczka. Dawne kroniki Podbeskidzia regionu Skoczowa" - wydane w 1983 roku w nakładzie 600 egzemplarzy przez Zarząd Wojewódzki PTTK w Katowicach, „Herby i pieczęcie miasta i Gminy Skoczów" zawierające 28 stron, wydane w 1984 roku w nakładzie 3000 egzemplarzy przez Towarzystwo Miłośników Skoczowa. Dla osób zwiedzających tylko same zabytki, nieodzownym stanie się zeszyt 3 „Katalogu zabytków sztuki w Polsce" pod redakcją Izabeli Rejduch - Samkowej i Jana Samka (1974), gdzie szczegółowo omówione są kościoły i budynki zabytkowe miasta Skoczowa (na str. 112-119 ), oraz najbliższej okolicy: Górek Wielkich (na str 79-81), Nierodzimia (na str. 98-100), Ochab (na str. 100-102), Pierśćca (na str. 103-104) Pogórza (na str. 104-105), Simoradza (na str. 110-112), Wilamowic (na str. 127-128). Kolejną publikacją w języku niemieckim, a dotyczącą historii Skoczowa jest praca K.W. Neumanna „Skotschau in Ostschlesien. Geschichte - Erinnerung - Dokumentation" (1984) Ratingen. Zawiera ona m.in. streszczenia dokumentów źródłowych, a niektóre dokumenty przytoczone są w całości. Prof. Józef Pieter (1904-1989) urodzony w Ochabach, szereg lat spędził w Skoczowie i uważał się za skoczowianina, w swym pamiętniku „Czasy i ludzie" (1986) poświęca znaczną część swoich wspomnień młodości, zwłaszcza z czasów szkolnych Skoczowowi, jego mieszkańcom, nauczycielom. Uzupełnieniem do dalszych prac o Skoczowie jest „Bibliografia prasowa o Skoczowie z lat 1848-1988" Jana Brody. Wzmianki o Skoczowie znajdujemy w przewodnikach turystycznych, i innych publikacjach, jak np. w niemieckojęzycznej pracy autorstwa Reginaida Kneifla „Topographie des k.k. Antheils von Schlesien", t. II cz.1, wydanej w roku 1804 w Brnie na stronach 318-321, „Przewodniku po Śląsku Cieszyńskim" ks. Antoniego Macoszka, wydanym w 1901 roku we Lwowie, liczącym 128 stron, który jako pierwszy przewodnik polski po Śląsku podaje parę szczegółów o stawach w sąsiedztwie Skoczowa. W 1924 roku Mieczysław Orłowicz wydał „Ilustrowany przewodnik po Woj. Śląskim", w którym znajdujemy kilka ogólnych informacji o Skoczowie. W kolejnym „Przewodniku po Beskidzie Śląskim" Jana Galicza (1931) zasób wiadomości o Skoczowie nieco się rozszerzył, zwłaszcza gdy chodzi o stronę gospodarczą miasta. Skąpe wiadomości o Skoczowie zawiera też „Kronika Śląska Cieszyńskiego" z roku 1932.

Najzasobniejszy z okresu przedwojennego „Turystyczno krajoznawczy przewodnik po województwie Śląskim" Stanisława Berezowskiego (1937) podaje dość wyczerpujące dane o historii miasta, godnych zwiedzania zabytkach i trasach wycieczkowych. Również w przewodnikach i innych publikacjach powojennych znajdujemy wzmianki o Skoczowie. Zawierają je między innymi: Władysława Krygowskiego „BESKIDY Śląski - Żywiecki - Mały i Średni" - wydany przez Wydawnictwo Sport i Turystyka (1965), (1978) i jego kolejne, uzupełnione i poprawione wydania, Praca zbiorowa „Przewodnik po Polsce" - wydany przez Wydawnictwo Sport i Turystyka (1965), folder składany „Skoczów", wydany przez Wydział Kultury PWRN - Katowice, Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (brak roku wydania ), Praca zbiorowa „Mały Przewodnik po Polsce" - wydana przez Wydawnictwo Sport i Turystyka (1980), broszura „Skoczów" (1980), Praca zbiorowa „Słownik Geograficzno - Krajoznawczy Polski" - wydany przez PWN (1983), Praca zbiorowa „Przewodnik po Polsce" (1991), Władysława Sosny „Dookoła Beskidu Śląskiego" (1992), Lecha Szafrańca: „Górny Śląsk, Małopolska Południowo - Zachodnia, Północno - Zachodnia, Śląsk Opawski, Dolny Śląsk" (1992) i „Górny Śląsk" - Przewodnik (1997), Praca zbiorowa „Leksykon miast polskich" (1998), Praca zbiorowa „Słownik geograficzno - krajoznawczy Polski" (1998).

Najpełniejsze dane turystyczno - krajoznawcze i historyczne o Skoczowie zawiera przewodnik Władysława Sosny „Ziemia Cieszyńska" (1974). Miniaturową encyklopedią o Skoczowie jest broszura „Skoczów" (1980), ujmująca historię, podział administracyjny, świat roślinny i zwierzęcy, rolnictwo, przemysł, rzemiosło, handel, komunikację, oświatę, turystykę i budownictwo mieszkaniowe, zaś materiał ściśle turystyczny można znaleźć w „Katalogu informacji użytkowej województwa bielskiego" (1984).

Wzmianki o Skoczowie zawierają też: na stronie 131 „Ilustrowany słownik dziejów Śląska" Wojciecha Janoty, Wydawnictwo Śląsk Katowice 1991, oraz na stronach 120-123 „Województwo bielskie"- praca zbiorowa wydana przez Agencję Fotograficzno - Wydawniczą „Black - Colour Studio" Bielsko - Biała (brak roku wydania).

Licząca sobie 84 strony praca Władysława Sosny „Ziemia Cieszyńska w obiektywie" (brak roku wydania) na stronach 36-39 zawiera wzmiankę o Skoczowie. W 1992 r. Ilona Kozieł, studentka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach Filia w Cieszynie napisała pracę magisterską „Harcerstwo w Skoczowie w latach 1932 -1982. Rys historyczny" liczącą 242 strony. W 1992 roku Edward Biszorski wraz z zespołem redakcyjnym wydał techniką powielaczową w nakładzie bibliofilskim pierwsze wydanie monografii „Dzieje Skoczowa od zarania do współczesności". W 1993 roku ukazało się drugie wydanie tejże publikacji, drukowane już tym razem przez Ośrodek Wydawniczy „Augustana" w Bielsku - Białej, liczące 392 strony i zawierające ilustracje oraz fotografie.

W 1994 roku ukazała się praca zbiorowa pod redakcją Janusza Spyry „W cieniu skoczowskiej synagogi", zawierająca 123 strony, fotografie i rysunki, wydana nakładem Komitetu Organizacyjnego 100 rocznicy powstania Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Skoczowie. W 1995 roku ukazał się „SKOCZÓW" - 48 stronicowy album o Skoczowie wydany przez zespół redakcyjny pod przewodnictwem J. Drabiny z okazji historycznej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Skoczowie, co miało miejsce dnia 22 maja Roku Pańskiego 1995.

Wydawcą tego albumu było Towarzystwo Miłośników Skoczowa przy wsparciu finansowym Gminy Skoczów i Urzędu Wojewody. W 1995 roku Muzeum w Cieszynie, Oddział Muzeum im G. Morcinka w Skoczowie wydało w formie reprintu w opracowaniu Haliny Szotek, z okazji kanonizacji bł. Jana Sarkandra 500 ponumerowanych egzemplarzy „O ogromnym okrucienstwie i przemocy zadanych osobie Wielebnego Ojca i Błogosławionego Jana Sarkandra dziekana i pasterza Ołomuńca na Morawach, prowincji czeskiej przez przewrotnych heretyków i niewiernych w 1620 roku" z podtytułem: Zbiór cudów jakich dokonał po śmierci. Paryż, Pierre Menier, Stróż Bramy św. Wiktora 1620r. W grudniu 1995 roku ukazała się książeczka: Franciszek Żertka „Opowieści góreckiego stulatka" w opracowaniu Jana Brody, wydana staraniem Towarzystwa im. Zofii Kossak w Górkach Wielkich i Drukarni Jerzego Małysza w Górkach Małych, zawierająca na 99 stronach opowiadania gwarowe Franciszka Żertki. W 1996 roku Józef Golec w Sopockiej Oficynie Wydawniczej Autora wydał w nakładzie 200 ręcznie numerowanych egzemplarzy książeczkę: „Jan Broda - biografia" z podtytułem „miłośnik i popularyzator Śląska Cieszyńskiego", liczącą 52 strony. W 1997 roku ukazały się dwie publikacje: pierwsza, to 59 stronicowa książeczka napisana przez historyka Idziego Panica „Studia z dziejów Skoczowa w średniowieczu" wydana przez Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Cieszynie, zawierająca istotne uwagi odnoszące się do najstarszej wzmianki źródłowej dotyczącej Skoczowa z 1282 roku, druga - to 64 stronicowa książeczka wydana przez Karola Kajzera „Najstarszy Kopiarz wsi Ochaby", jako publikacja Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Cieszynie. W 1998 roku Idzi Panic wydał poprzez Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Cieszynie i dzięki wsparciu finansowemu władz samorządowych Skoczowa książkę pt.: „Dyplomatariusz Skoczowski" z podtytułem: Kodeks dyplomatyczny miasta Skoczowa (Tak zwana Księga Gorgosza). Pozycja ta ma 128 stron. W 1998 roku ukazała się też 183 stronicowa książka „Miasto i Gmina Skoczów" z podtytułem: Społeczeństwo i gospodarka w okresie przemian pod redakcją Henryka Rogackiego z Instytutu Geografii Społeczno - Ekonomicznej i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wydana przez: Bogucki Wydawnictwo Naukowe w Poznaniu. 


Kolejną publikacją jaka ukazała się w 1998 roku, była książeczka ks. Karola Mozora „Kapliczki, krzyże i figury przydrożne" z podtytułem: Diecezja Bielsko - Żywiecka Dekanat Skoczowski, wydana przez Wydawnictwo OO. Bernardynów „Calvarianum" Kalwaria Zebrzydowska, w której autor łączy opis krzyży, figur i kapliczek z ich udokumentowaną genezą na 151 stronach tekstu z fotografiami. W 1999 roku, w 80 lat od pamiętnego dla skoczowiaków polsko - czeskiego konfliktu zbrojnego, ukazała się 145 stronicowa książka Wojciecha Janika „Bitwa pod Skoczowem 28-30 stycznia 1919 roku geneza, przebieg, skutki", zawierająca mapy i szkice oraz fotografie - wydana przez IPSE FECIT Cieszyn, której tematem było obszerne przedstawienie fragmentu tegoż konfliktu, tj. bitwy pod Skoczowem z uwzględnieniem dotąd nie branych pod uwagę źródeł, jakimi były ówczesne czasopisma: „Dziennik Cieszyński", „Głos narodu", „Ilustrowany Kuryer Codzienny", „Śląskie Wiadomości Wojenne" i "Goniec Krakowski". W 1999 roku Wacław Gojniczek wydał w nakładzie 300 egzemplarzy „Urbarz państwa skoczowsko - strumieńskiego z 1621 roku". Książka ta liczy 101 stron, zawiera zdjęcia fragmentów tekstów źródłowych Urbarza, a jej wydawcą było Towarzystwo Miłośników Skoczowa. W 1999 roku ukazała się kolejna książeczka ks. Karola Mozora „Martyrologium Katolickich Kapłanów Skoczowskich (1939-1945)", licząca 43 strony, wydana również przez Wydawnictwo OO. Bernardynów „Calvarianum" Kalwaria Zebrzydowska.

Zwięzły opis dziejów Skoczowa zawarł Jan Drabina w pracy: „Historia miast śląskich w średniowieczu" na stronach 328 - 336, wydanej w 2000 roku przez Oficynę Wydawniczą „Impuls" Kraków. W 2000 roku Sonia Stobik, studentka Uniwersytetu Śląskiego Filii w Cieszynie napisała pod kierunkiem dr Aleksandry Humel pracę magisterską, liczącą 120 stron pt. „Obraz działalności Towarzystwa Miłośników Skoczowa w kontekście dziejów miasta". W literaturze pięknej, zwłaszcza w poezji, Skoczów dotąd nie zabłysnął w skali Podbeskidzia.

Pierwszy wspomniał o nim ks. Ludwik Heimb (zm. 1765r.), cieszyniak, proboszcz skoczowsko - bielowicki w latach 1751-1761, który nie tylko zwiedził i poznawał Śląsk Cieszyński, ale swe obserwacje przyoblekał w poetycką szatę.

Jeden z poematów (bo nie wszystkie się zachowały) poświęcił Łysej Górze w Beskidzie Zaolziańskim, zaś 50 - zwrotkowa „Pieśń o Śląsku" zanotowana w jednym z zapiśników chłopskich, a potem przedrukowana w „Staroście weselnym" (1887) w dowcipny sposób opiewa zalety i przywary mieszkańców poszczególnych miast ówczesnego Śląska od Opawy po Bielsko. Mniej znanym, acz znacznie płodniejszym wierszokletą był rodak z Kowali - Jerzy Brudny (1863-1940).

Jako robotnik kolejowy mieszkał w Skoczowie. Zajmował się zbieraniem ziół, był również propagatorem krzewów i drzew ozdobnych. W latach 1903-1936 wydał własnym nakładem 14 zbiorków swych wierszy i rozważań religijnych, z których pierwszy 24-stronicowy tomik poświęcił „Drogiemu zborowi ewangelickiemu w Skoczowie" (1903) na pamiątkę 40-lecia założenia kościoła. Inne tomiki poświęcone były Cieszynowi, Jaworzu, Bielsku, były też śpiewki ludowe. Jednym z wielu gości Gustawa Morcinka był Jan Izydor Sztaudynger z Myślenic (1904-1970), znany satyryk, fraszkopisarz i poeta.

Pozostawił on miastu znaną „Balladę o Skoczowie" (1934), w której boleje nad wygnaniem Jonasza z rynku miejskiego, ale przewiduje jego powrót na stare miejsce, pisząc: „Ludzie co mają serce niech sobie domarzą ... Niech razem ze Skoczowem dają koncert wstydu, Lub pójdą za Jonaszem podziwiać lud Beskidu." Współczesny poeta katowicki Bolesław Lubosz poświęcił pośmiertnie Gustawowi Morcinkowi wiersz „W Skoczowie nad Wisłą" (1965). Emilia Michalska z Pruchnej dała nam w epicznym wierszu „W Skoczowie" plastyczny opis cotygodniowego targu skoczowskiego (1973). Rdzennym poetą skoczowskim jest wzmiankowany już wcześniej przy innej okazji Jan Sławiczek, mieszkający od okresu powojennego w Kaliforni. Przed wojną nauczyciel, obecnie bibliograf w skali światowej.

W chwilach wolniejszych od pracy naukowej pisze poezje refleksyjne, inspirowane tęsknotą do Ziemi Cieszyńskiej i rodzinnego Skoczowa. Wydał dotąd 6 tomików poezji, m.in. „Wiatr w gałęziach" (1948) a w nim wiersz o Polsce, o Śląsku Cieszyńskim i matce. W kolejnym tomiku „U drzwi Twoich" (1983) poza wierszami o doczesności jest tęskna pastorałka do miasta swej młodości - Skoczowa. W tomiku o wymownym tytule „Exsul familia" (1983) mamy krótki, pełen tęsknoty wierszyk „Skoczów nad Wisłą":
Krajobraz zamkniętych powiek. Zegar wydzwania dwunastą. Księżyc naostrzył sierp rzeki I czeka na twoje serce, Gdy w śnie odwiedzisz to miasto. Wydał też tomik prozy wspomnieniowej p t . : „Krzyż Malika" (1985), gdzie w czterech opowieściach wspomina swe przeżycia przedwojenne, związane ze Skoczowem. Walenty Krząszcz pochodzący z Górek Wielkich (1886-1959), mieszkaniec tzw. Groszówki w Skoczowie, żywo interesował się życiem miasteczka i swe wrażenia z młodości opisał w latach późniejszych w swym pamiętniku „Księga życia" (1956) - w maszynopisie.

Jego fragmenty zostały opublikowane w wydanej przez Muzeum im. Gustawa Morcinka w Skoczowie w 1990 roku książeczce: „Walenty Krząszcz spod Witalusza. Życie i twórczość" pod redakcją Ewy Fonfary i Haliny Szotek. O Skoczowie wspomina w swych książkach: „W złotym Cieszynie" czy „Przed maturą" (1933-1934) oraz humoreskach: „W skoczowskim amstkomisariacie" czy „Stary Borkała w urzędzie gminnym", publikowanym w „Głosie Ziemi Cieszyńskiej". Zofia Kossak - Szczucka - Szatkowska (1890-1968) również mieszkanka Górek Wielkich, w młodzieńczym swym zbiorze opowieści „Wielcy i mali" (1927) daje nam obszerniejszą sylwetkę literacką Jana Sarkandra, przyszłego świętego, na tle XVII-wiecznych stosunków religijnych, ganiąc wzajemną nienawiść wyznaniową, a nawołując do wzorowania się na Braciach Polskich. W dzieje morawskie Sarkandra wplata też historię Melchiora Grodzieckiego.

Wspominając Ziemię Cieszyńską autorka pisze: „nie ma piękniejszej krainy na świecie. Uśmiechał się Pan Bóg gdy ją stworzył." Szkoda, że w pozostałej bogatej twórczości Z. Kossak nic już nie rozgrywa się w Skoczowie.

Jedynie w listach pisanych z Anglii czy potem z Górek zahacza nieraz o to najbliższe miasteczko. Najbardziej zrósł się ze Skoczowem nauczyciel Gustaw Morcinek, rodak karwiński (1891-1963). W latach 1919 -1937 uczył w szkole nr 1, która obecnie jest nazwana jego imieniem. Będąc w młodości górnikiem i czując w sobie żyłkę pisarską zaczął pisać opowiadania z przeżyć i wydarzeń z życia codziennego. Zadebiutował „Sercem za tamą" (1929) z przedmową Zofii Kossak - Szczuckiej.

Są w nim dwa obrazki związane ze Skoczowem: autobiograficzny „Mój przyjaciel" oraz nowelka „O tę świętą ziemeczkę". W głównej swej przedwojennej i nagrodzonej powieści „Wyrąbany chodnik" (1931-32) brak jest epizodów rozgrywających się w Skoczowie, ale książka ta stała się „wyrąbanym chodnikiem" dla społeczeństwa reszty kraju, chcącego bliżej poznać Śląsk. Ponadto w zbiorze nowel „Chleb na kamieniu (1932) pokazuje nam galerię „republiki szkolnej", podległej swemu wychowawstwu. Wszyscy występujący tam uczniowie noszą autentyczne nazwiska czy imiona. W monografii „Śląsk" (1933) poświęca autor Skoczowowi nieco ciepłych słów, a rozszerza ten temat w powojennej i rozwiniętej monografii „Ziemia Cieszyńska" (1962,1968). W 1938 roku nakładem Geberthnera i Wolffa ukazała się książeczka G. Morcinka „Miasteczko nad rzeką". W październiku 1939 roku Gustaw Morcinek został aresztowany i osadzony w obozach koncentracyjnych, najpierw w Skrochowicach, następnie w Sachsenhausen i Dachau. Do kraju powrócił w 1946 roku.

W okresie powojennym G. Morcinek wracał do pisarstwa o tematyce obozowej. W utworze z 1951 roku „Urodzaj ludzi" jest rozdział o Skoczowie: Zemsta Jonasza. W książce młodzieżowej „Zabłąkane ptaki" (1952) połowa akcji rozgrywa się w Skoczowie. Niejednego można się doczytać o Skoczowie w „Odkrytych skarbach" (1956), „Jak Bulandra diabła oszukał" (1958), „Czarnej Julce" (1959), „Siedem zegarków kopidoła Rybki" (1961), „Przedziwne baśnie śląskie" (1961), „Historia o zbójniku Ondraszku" (1965). Skoczowowi G. Morcinek poświęcił również w wydanej dwukrotnie przez Wydawnictwo „Śląsk Katowice" w 1962 i 1968 roku książce „Ziemia Cieszyńska" piąty rozdział pt.: „O burgrabiowskim mieście Skoczowie". W książce Krystyny Kolińskiej „Szczęście w szczęściu" wydanej w 1980 roku przez wydawnictwo Nasza Księgarnia jest na stronach 116 - 132 rozdział pt.: Był „Słoneczny Dom", opisujący m.in. dom Gustawa Morcinka w Skoczowie. Macierz Ziemi Cieszyńskiej wydała w 1989 roku książeczkę „Szelest mijanego czasu. Wspomnienia o Gustawie Morcinku" w opracowaniu Krystyny Heska - Kwaśniewicz i Haliny Szotek. Wychowanką szkoły wydziałowej i uczennicą Gustawa Morcinka była Maria Wardasówna z Roztropic (1907-1986). Wspomnienia z tego okresu opisała w „Pamiętniku Skoczowskim" (1967).

Najwięcej rozgłosu przyniosła jej saga chłopska „Wyłom" (1951-1966), w której na przykładzie rodziny roztropickiej Rajwasów w kolejnych sześciu tomach obrazuje pisarka samowyzwolenie się chłopów oraz górników i hutników w okręgach przemysłowych spod ucisku pańszczyźnianego Komory Cieszyńskiej i feudałów, gnębiących miejscową ludność gospodarczo i narodowościowo na przestrzeni lat 1880-1920. Wiele epizodów tej powieści przenosi autorka do znanego sobie Cieszyna i Skoczowa.

Ponieważ akcja epopei rozgrywa się w większości na wsi, bądź w skupiskach robotniczych, autorka wykorzystała w powieści stronę obrzędowo - wierzeniową środowiska, a także gwarę cieszyńską, co stanowi niewątpliwą zaletę „Wyłomu".

Z okazji 700-lecia Skoczowa w roku 1967 napisała dwie sztuki sceniczne: obrazek rodzajowy „Czeladnicy skoczowskich majstrów" oraz komedię „Figiel wymownika" (obie w maszynopisie). W 1980 roku w wydanym przez Wojewódzki Dom Kultury w Bielsku - Białej zbiorku wierszy pod tytułem „U źródeł Wisły", liczącym 16 stron ukazał się wiersz Jerzego Oleszkiewicza „Na moście w Skoczowie". W 1991 roku ukazała się 44 stronnicowa książeczka pt. „Wiersze o Skoczowie i dolinie rzeki Wisły", której autorem, a zarazem wydawcą jest skoczowianin Teodor Palichleb.