Robert Orawski
Szkoła przy ulicy Bielskiej
W latach 1806-1860 niewiele zmieniło się w maleńkiej skoczowskiej szkole. Pozostała bowiem najniżej zorganizowaną, dwuklasową i jednoizbową szkółką, jakich wiele było w ówczesnej monarchii austriackiej, mimo że patronowała jej Komora Cieszyńska. Uczęszczało do niej 156 chłopców i 92 dziewcząt, co dowodzi, iż klasy były liczne i ledwie mieściły się w starym budynku nieopodal kościoła. W tych trudnych warunkach pracowali tam wytrawni nauczyciele, Jan Strobel, Adam Sikora, Antoni Juraszek, Leopold Zając, Franciszek Wykopał, Franciszek Fiksek. Za swój wysiłek otrzymywali oni niewielkie wynagrodzenie sięgające zazwyczaj 200 złotych reńskich i 11 siąg drewna. Uczyli ortografii i stylistyki, religii, kaligrafii, czytania, łaciny i rachunków. Tymczasem z roku na rok przybywało uczniów. To zaś zmusiło władze kościelne i gminne do zwiększenia ilości oddziałów w szkole i poszukiwania dla nich nowych, zastępczych pomieszczeń. 2 listopada 1858 r. powstały trzy oddziały, a dwa lata później, to jest 30 czerwca 1860 r. kolejny. Kierownikiem szkoły został Jan Szonowski. Na mocy dekretu Jeneralnego Wikariatu z 17 września 1862 r. przyjął on stanowisko po Wacławie Horaku. Zajęcia szkolne z konieczności odbywały się w różnych, nieprzystosowanych do tego celu salach. W r. 1865 klasy I i IV uczyły się w ratuszu, a dwie pozostałe w budynkach miejskich przy kościele. Uczenie w takim systemie było problemem dla Maksymiliana Szewczyka (od r. 1861), Jana Wanzika, Adama Kozła, Antoniego Nogóla, Józefa Ruśniaka, Rudolfa Niebroga, Leopolda Podżornego, Józefa Niebrója oraz Antoniego Lieberta. Świadczą o tym zapiski w ocalałych dziennikach lekcyjnych z lat 1842-1860.
W r. 1866 powstała Rada Szkolna Krajowa, nadzorująca szkolnictwo ludowe. Jej poczynania wsparła reforma oświaty z r. 1869 przeprowadzona za panowania Franciszka Józefa I. Wprowadzono powszechny 8-letni obowiązek szkolny w formie dwustopniowej, pięcioletnią szkołę ludową wraz z jej nadbudową w postaci trzyletniej szkoły wydziałowej.
Niestety rozporządzenia nowej ustawy szkolnej w Skoczowie, stanęły pod znakiem zapytania ze względów lokalowych. W mieście nie było szkoły z prawdziwego zdarzenia, spełniającej wymagania i ambicje skoczowian, gdyż maleńka szkółka wespół z pomieszczeniami zastępczymi z trudem mieściła wszystkie zobowiązane do nauki dzieci, tym bardziej, że 5 sierpnia 1870 roku została podniesiona organizacyjnie do 5 klas. Budowa nowej szkoły stała się więc naglącą koniecznością. Rychło do niej przystąpiono z inicjatywy Jana Szonowskiego i jego zastępcy Antoniego Lieberta. 24 sierpnia 1872 roku rozpoczęto roboty budowlane na parceli przy ulicy Bielskiej ofiarowanej miastu przez właściciela dóbr Komory Cieszyńskiej, arcyksięcia Albrechta. Władze Skoczowa zaciągnęły na ten cel pożyczkę w Śląskim Banku, rozłożoną w spłatach na 35 lat.
Już 1 września następnego roku stanął jednopiętrowy gmach, mieszczący 6 sal lekcyjnych, gabinet pomocy naukowych i mieszkanie służbowe dyrektora.
Wybitny syn miasta Karol Praus, który rozpoczął swą edukację w prowizorycznej, zastępczej salce lekcyjnej w ratuszu, a ukończył w zakresie szkoły ludowej w roku 1875 w nowym budynku, tak wspomina w swojej autobiografii: "Niektórzy moi nauczyciele potrafili wyśmienicie przez planowo ukierunkowane wycieczki botaniczne, rozbudzać miłość i zbliżać do przyrody. Ćwiczenia gimnastyczne, zabawy, wycieczki szkolne dodawały uroku życiu szkolnemu. Płacząc pożegnałem szkołę w 1875 roku".
Jan Szonowski obok pracy zawodowej zajmował się propagowaniem jedwabnictwa. Zasadził drzewa morwowe i uczył dorosłych oraz młodzież produkcji kokonów jedwabnika. Równolegle organizował kursy gospodarcze dla dziewcząt i chłopców, którzy opuścili szkołę po wypełnieniu obowiązku szkolnego. Kursy te były zaczątkiem powstałej z jego inicjatywy trzyletniej, wieczorowej Rzemieślniczej Szkoły Dokształcającej. Mimo ciasnoty umieszczono ją w gmachu szkolnym przy ulicy Bielskiej. Było to prawdziwe dobrodziejstwo dla uczniów terminujących u miejscowych rzemieślników, nie musieli już dojeżdżać do podobnych szkół w Bielsku czy Cieszynie.
Otwarcie tej szkoły nastąpiło 1 grudnia 1888 roku i od razu w pierwszym roku wstąpiło do niej aż 79 chłopców w wieku 14-15 lat. Kierownik Jan Szonowski, wspólnie z 9-osobowym komitetem pod przewodnictwem kupca Karola Sohlicha, starał się o wszelkie możliwe dotacje, wspierające działalność nowej placówki oświatowej.
Wykładali w niej nauczyciele miejscowej szkoły ludowej, a od 1893 i wydziałowej. Tygodniowy plan nauczania przewidywał naukę następujących przedmiotów: w klasie przygotowawczej - czytania i pisania, rachunków i rysunków, w klasie I - handlowości, rachunków i rysunków geometrycznych oraz wolnoręcznych, w klasie II - handlowości, rachunkowości z księgowością i rysunku zawodowego.
2 bednarzy, 1 kowal, 2 introligatorów, 5 garncarzy, 2 malarzy pokojowych, 1 farbiarz,
3 garbarzy, 13 piekarzy, 11 rzeźników, 15 kupców, 1 piernikarz, 1 handlarz skórą 1 murarz i 3 szczotkarzy.
72
Kalendarz Miłośników Skoczowa
Rok szkolny rozpoczynał się 1 października, a kończył w maju egzaminami, wystawą prac uczniów i uroczystą akademią, w której brali udział przedstawiciele władz szkolnych i miejskich. Kierownik szkoły składał sprawozdanie, a burmistrz wygłaszał okolicznościowe przemówienie.
W 1901 r. w szkole były dwa oddziały o specjalności kupieckiej i rękodzielniczej. Dodatkowy dział otwarto dwa lata później, kiedy w szkole były już 4 klasy. Wtedy też wprowadzono 2 letni obowiązek szkolny, właściwy dla placówki wielozawodowej. Zwiększono przy tym wymiar nauki w tygodniu, który teraz obejmował 8 godzin. Rok szkolny miał 7-8 miesięcy. Doszła korespondencja handlowa, geografia i historia mieszczaństwa, a w niedzielę do południa wykładano także geometrię.
Ponad 20 lat borykano się z przepełnieniem klas i z trudnymi warunkami, w jakich odbywała się nauka w szkole przy ulicy Bielskiej. W r. 1900 miejscowa Rada Szkolna zrezygnowała ze szkoły koedukacyjnej, tworząc najpierw 6-letnią, a potem 7-letnią szkołę ludową dla dziewcząt i osobną dla chłopców, obejmującą 5 klasową szkołę ludową i 3-klasową wydziałową. Nie było jednak sposobu na pomieszczenie w budynku dodatkowych klas. Nawet dwie zastępcze sale w zamku nie poprawiły sytuacji, która z roku na rok stawała się coraz trudniejsza. W jednym pomieszczeniu uczyło się 100 i więcej dzieci.
W końcu w r. 1901 przystąpiono w Skoczowie do budowy nowego gmachu szkolnego przy ulicy Kolejowej. 23 sierpnia 1903 r. umieszczono w nim wreszcie szkołę ludową i wydziałową dla chłopców. Przy ulicy Bielskiej poprawiły się wreszcie warunki pracy nauczycieli i dziewcząt z tamtejszej szkoły ludowej. Nie było już kłopotów z nauczaniem religii, czytania, pisania, mówienia, rachunków z geometrią, historii naturalnej w przyrodą, geografii z historią, rysunków, śpiewu i gimnastyki. Języka polskiego uczono nieobligatoryjnie. W pierwszej klasie dzieci mogły się jeszcze nim posługiwać ale w następnych obowiązywał już język niemiecki, który wychowawca stopniowo rozszerzał na wszystkie przedmioty. W klasach wyższych językiem wykładowym był już tylko niemiecki. W szkole i poza nią nie było wolno mówić po polsku, choć większość dzieci porozumiewała się między sobą i w domu jedynie w tym języku. Pisano zaś na tabliczkach łupkowych formatu około A-4 rysikiem z tego samego tworzywa. Posługiwano się liternictwem gotyckim, a nauczyciele zwracali baczną uwagę na kaligrafię.
Dziewczęta wychowywano w duchu austriackiego patriotyzmu, przepełnionego kultem cesarza i cesarskiej rodziny, uosabiających państwo. Bardzo uroczyście obchodzono święta państwowe, cesarskie urodziny i imieniny, czy kolejne rocznice jego panowania. Z tych okazji urządzano akademie, poprzedzane nabożeństwami za cesarza i ojczyznę. Uczennice deklamowały wiersze klasyków niemieckich i śpiewały pieśni patriotyczne. Występował chór i kółko dramatyczne. Szkołę odwiedzali członkowie rodziny Habsburgów. Tak ukierunkowane wychowanie młodego pokolenia, ugruntowało na trwałe w świadomości wielu ludzi idealistyczny wizerunek cesarza.
W roku szkolnym 1904/05 uczęszczało "na Bielską" 277 uczennic, a pięć lat później 303. W wyższych klasach większość zajęć skupiała się na robótkach ręcznych i prowadzeniu gospodarstwa domowego, a w skład zespołu nauczycielskiego wchodzili: Henryk Geyer, Aleksander Krpetz, Karol Prochaska, Walenty Sikora, Maria Fiala, Julia Knappe i Elwira Swoboda. Lekcje religii prowadzili duchowni lokalnych wyznań. • Stoją: Aleksander Krpetz, Elwira Swoboda, Maria Fiala, Julia Knape, P. Wetterl, Henryk Geyer. Siedzą: Karol Prochaska, Rabin dr. Marmorstein, ks. Ozana, dyr. Franciszek Gołyszny, ks. Edward Rduch, Walenty Sikora.
Rok szkolny rozpoczynał się w połowie września, a kończył w lipcu następnego roku. Oba te dni obchodzono bardzo uroczyście, podobnie jak w szkole rzemieślniczej, która od sierpnia 1903 r. miała swą siedzibę przy ul. Kolejowej. Odbywały się nabożeństwa i akademie. Uczestniczyli w nich przedstawiciele miasta i władz szkolnych. Były recytacje i popisy śpiewacze. Występował teatrzyk szkolny. Prezentowano prace dziewcząt i rysunki. Po południu zaś odbywał się festyn, nad którym czuwał komitet rodzicielski.
I wojna światowa odbiła się mocnym piętnem na ówczesnej oświacie. Nawet ze szkoły dla dziewcząt powołano kilku nauczycieli na front. Budynek dwukrotnie zajmowało wojsko. Najpierw na potrzeby 31 Regimentu Obrony Narodowej, a potem na szpital polowy. Przerwy w nauce trwały czasami do 2 miesięcy. Często też z okazji zwycięstw na froncie, zbiórek pieniężnych i świąt państwowych zawieszano zajęcia lekcyjne. Dawał się we znaki głód i choroby. Dużo dzieci zmarło lub zostało sierotami. Koniec wojny przyjęto z powszechną ulgą, a w Cieszynie zawiązała się już Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego.
W 1937 r. kierownikiem szkoły został Paweł Pszczółka i pełnił tę funkcję do wybuchu II wojny. W czasie wojny budynek przy ul. Bielskiej był siedzibą niemieckiej 7-klasowej Szkoły Ludowej. Po wojnie kierownikiem szkoły został Bolesław Kozieł. Kierownikiem szkoły był do 1926 r. Wiktor Zachl, którego od tego roku zastąpił Erwin Koppitz. Od 1921 r. pomieszczenia szkoły niemieckiej były stopniowo przejmowane przez szkołę polską.
Powojenny rok szkolny rozpoczął się 23 maja 1945 r., a zakończył 15 lipca 1945 r. W 9 oddziałach (klasy I-VII) uczyło się 389 uczniów. Pracowało 5 nauczycieli: p. Kozieł (kl. VI, VII), p. Kobiela (ki. V), p. Urbańczyk (kl. IVa, b), p. Santariusowa (kl. II, III), p. Zorychcianka (kl. Ia, b).
W następnym roku szkołę przemianowano na Powszechną Szkołę Zbiorczą, liczącą 405 uczniów. Kronika szkolna z tamtych lat opisuje szeroko wspólną działalność nauczycieli i rodziców, a mianowicie organizację szkolnych imprez dla dzieci, przedstawień, zawodów sportowych, wycieczek. W listopadzie 1946 r. odwiedził szkołę Gustaw Morcinek, który powrócił po wojnie do Skoczowa. Po miesiącu przybył do szkoły ponownie obejrzeć przygotowane przez dzieci przedstawienie swojego autorstwa pt. "Sen nocy wigilijnej".
W grudniu 1946 r. silna wichura zerwała dach szkoły. Podjęto decyzję o nadbudowie budynku o jedno piętro, przez co szkoła uzyskała dodatkowe 4 sale.
W 1948 r. przekształcono szkołę (na wzór sowiecki) w Szkołę Ogólnokształcącą Stopnia Podstawowego. W rzeczywistości była to 7-klasowa szkoła podstawowa, która miała być podbudową pod przyszłą szkołę średnią (11-latkę). W 1951 r. otwarto przy SP-2 Szkołę Podstawową dla Pracujących. Od 1 września 1955 r. dyrektorem szkoły został Wilhelm Szuścik, a trzy lata później Karol Urbańczyk. W styczniu 1961 r., kiedy zreformowano system kształcenia w Polsce, powstała 8-klasowa Szkoła Podstawowa nr. 2. Przedłużenie nauki o rok pogorszyło i tak nie najlepsze warunki nauczania, wynikające z braku sal lekcyjnych. Próbowano temu zaradzić w 1971 r., kiedy funkcję dyrektora pełnił Tadeusz Czakon (1968-1979), adoptując większość pomieszczeń na klasopracownie. W pomieszczeniach szkoły miał swą siedzibę Ośrodek Kształcenia Zawodowego, którego słuchacze wykonali wiele prac remontowych na rzecz szkoły. Od 1979 r. szkołą kierowała Danuta Dańska. Mimo trudnej systuacji finansowej, w szkole przeprowadzono remonty -głównie z inicjatywy Komitetu Rodzicielskiego oraz zakładu opiekuńczego "Polkapu". Brakowało pomocy dydaktycznych, sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia, a nawet boiska szkolnego, które oddano do użytku dopiero w 1985 r.
W 1993 r. szkoła doczekała się generalnego remontu, połączonego z częściową modernizacją.
W latach 1992-1997 dyrektorem szkoły był Jan Macura, wcześniej pełnił funkcję dyrektora szkoły dla pracujących. W 1997 r. funkcję dyrektora szkoły objęła Agata Staszczyszyn.
Dyrektorzy szkoły
Jan Szonowski 1873-1894
Franciszek Gołyszny 1894-1919
Wiktor Zachl 1919-1927
Erwin Koppitz 1927-1931 (rozwiązanie szkoły niemieckiej)
RudolfKukucz 1933-1937
Paweł Pszczółka 1937-1939
Bolesław Kozieł 1945-1955
Wilhelm Szuścik 1955-1958
Karol Urbańczyk 1958-1968
Tadeusz Czakon 1968-1979
Danuta Dańska 1979-1992
Jan Macura 1992-1997
Agata Staszczyszyn od 1997
Z archiwum Szkoły Nr 2
Regulamin szkolny dla śląskich szkól ludowych wiejskich i miejskich.
(Rozporządzeniem c.k. Śląskiej Rady Krajowej Szkolnej dn. 18 Grudnia 1880)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Obowiązek dziecięcia względem szkoły dopiero wtedy ustaje, kiedy prawnym żądaniom zadość uczyniło i prawne świadectwo ukończonej nauki otrzymało. Dowodami poparte prośby o pofolgowanie w szkolnych obowiązkach należy się wnieść do Miejscowej Rady Szkolnej, o których jednakże c.k. Okręgowa Rada Szkolna albo c.k. Krajowa Rada Szkolna stanowczo orzeknie.
8.
1. wszystkie dni niedzielne i świąteczne;
2. dni od środy przed, aż do wtorku po Wielkanocy (t.j. po środzie - po wtorku)
3. wtorek po Zielonych Świątkach;
4. 24 i 27 dzień grudnia;
5. Urodziny (18 sierpnia) i Imieniny (4 października) Najjaśniejszego Pana;
6. Imieniny (19 listopada) Najjaśniejszej Pani;
7. w szkołach miejskich w środę i w sobotę po południu każdego tygodnia; w szkołach wiejskich cały dzień, który c.k. Okręgowa Rada oznacza;
8. Przy nadzwyczajnych zdarzeniach albo okolicznościach trzy dni, które Miejscowa Rada Szkolna oznaczy;
10.
a) chorobę dziecięcia;
b) chorobę rodziców lub krewnych, jeżeli dowiedziona, że się bez niego obejść nie mogą;
c) niepogoda (złe powietrze) któraby dzieciom na zdrowie zaszkodzić mogła;
d) drogi trudne do przebycia;
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
Zabrania się rodzicom rozpoczynać z nauczycielem w klasie rozpraw przeszkadzających w nauce. Przekroczenie tegoż zakazu według okoliczności policyjnie karane bywają
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
Regulamin szkolny z 18 grudnia 1880 roku znajduje się w archiwum Szkoły Podstawowej nr 2 w Skoczowie. Oryginał wydano drukiem Alf. Trasslera w Opawie. Pisownia zgodna z oryginałem.
Kalendarium pochodzi z „Kalendarza Miłośników Skoczowa” 1999, udostępnionego dzięki uprzejmości Towarzystwa Miłośników Skoczowa.