Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zabytkowy kościół parafii rzymskokatolickiej p.w. św. Jakuba w Simoradzu
Dział:

Ludwik Herok ks. Witold Grzomba
Zabytkowy kościół parafii rzymskokatolickiej p.w. św. Jakuba w Simoradzu

Parafia Simoradz należy do najstarszych na Śląsku Cieszyńskim. Wzmianka historyczna dotycząca Simoradza pochodzi z roku 1286, a w niej wymieniony został proboszcz ks. Tilo. Sądzić należy, że parafia erygowana była co najmniej w połowie XIII wieku.

Osada zaś istnieć musiała już znacznie wcześniej. Z zachowanych dokumentów wynika, że parafia Simoradz należała do dekanatu cieszyńskiego. Nie była parafią dużą, liczyła niespełna 100 osób, łącznie z osadą Iskrzyczyn (która do niej zawsze należała) i płaciła wysokie świętopietrze.

Rodzi się pytanie, która z parafii była wcześniejsza: w Simoradzu czy w Skoczowie? Założycielem parafii w Simoradzu był prawdopodobnie książę, bowiem w XIII , wieku, w księstwie opolskim - do którego kasztelania cieszyńska należała - inicjatorem powstawania sieci parafialnych kościołów był panujący.

Pod względem kościelnym parafie przynależały do diecezji wrocławskiej. Samodzielność parafii zakończyła się na początku reformacji na Śląsku Cieszyńskim, kiedy to w roku 1520 kościół przejęli protestanci. Skutkiem kontrreformacji i rozporządzenia władz lokalnych - kościół odzyskali katolicy w roku 1654. Odtworzona parafia była już odtąd filią kościoła w Dębowcu. W XV i XVI wieku właścicielami wsi była rodzina Honorus Bancer von Simoradz, a później Hans von Simoradz marszałek księżnej cieszyńskiej Eufamii. Do dalszych dziedziców zaliczały się rodziny Góreckich i Marklowskich.

W roku 1858 wieś stała się własnością arcyksięcia Albrechta Habsburga, wielce zasłużonego dla Śląska Cieszyńskiego, w tym także dla Skoczowa. Dobrami Hagsburgów na Śląsku Cieszyńskim zarządzała Książęca Komora Cieszyńska, której kres położyła I wojna światowa.

W Simoradzu kościół murowany wybudowano prawdopodobnie już w XV wieku, w stylu gotyckim i na miejscu kościółka drewnianego. Zachowane mury o grubości 1,2 m, wraz z przyporami narożnymi, a także kamienne przesklepienie prezbiterium o wielobocznym zakończeniu i przylegającą zakrystią i przyporami absyd, są z pewnością pozostałością pierwotnego, murowanego kościoła. Nawa zbliżona do kwadratu 8 x 8 m była prawdopodobnie przekryta sklepieniem krzyżowym.

W nawie i prezbiterium zachowała się do dzisiaj posadzka kamienna. Kościół posiadał z pewnością wieżę od strony zachodniej, zgodnie z zasadami kościołów orientowanych. Rozplanowanie dzisiejszego kościoła nie odbiega od układu pierwowzoru z XV wieku.

Składa się z części składowych: kruchty, nawy, prezbiterium z przylegającą zakrystią, pawłacza (empory), wspartego na dwóch słupach. Ciekawość budzi budowa tego murowanego kościoła w czasach, gdy kościółki wiejskie wznoszono wyłącznie w drewnie.

Geneza jego powstania i własności nie jest do dzisiaj znana bowiem materiały źródłowe, które by o tym mówiły, są jeszcze niedostatecznie zbadane. Da się określić trzy okresy, w których kościół doznał szczególnych zaniedbań i dewastacji: pierwszy - początek reformacji, drugi - wiek XVII i dalsze lata, trzeci - lata powojenne do 1966 roku.

Prawdopodobnym jest, że na skutek ogólnego zubożenia mieszkańców w okresie reformacji, odbudowa kościoła przez protestantów objęła jedynie wykonanie, w miejsce sklepienia nawy, stropu drewnianego i dachu oraz wieży drewnianej.

Po przekazaniu kościoła katolikom przyłączono parafię i kościół do Dębowca. Można założyć, że kościół przejęto w złym stanie technicznym i z tego powodu nie nadawał się do użytku i przez długie lata był nieczynny, a miejscowa ludność nie była w stanie go wyremontować.

W połowie XIX wieku miał miejsce zasadniczy remont kościoła. Prawdopodobnie z tego okresu pochodzi do dzisiaj zachowana, interesująca pod względem konstrukcyjnym drewniana więźba dachu i przykrycie nawy pozornym sklepieniem kolebkowym na konstrukcji drewnianej. Z okresu wcześniejszego pozostała wolnostojąca wieża drewniana, usytuowana od strony północnej przy froncie kościoła.

Nie dokonano w tym czasie żadnej rozbudowy, zachowując kościół w dotychczasowym obrysie. Wielkim przedsięwzięciem parafian była budowa nowej, murowanej wieży w roku 1898 nad głównym wejściem kościoła.

Wraz z wieżą wykonano elewację frontową, z której wyróżnia się portal wejściowy w stylu barokowym. W nowej wieży zawisł przeniesiony z wieży drewnianej zabytkowy dzwon św. Jakuba pochodzący z XV wieku. Podczas I wojny światowej, kiedy Austriacy zabierali dzwony z kościołów do celów wojennych, to ten dzwon uszanowali jako zabytek, pozostawiając go na miejscu. Niemcy natomiast, w roku 1942, zabrali z wieży dwa dzwony. Jednym z nich był ten, którego Austriacy pozostawili. Po roku 1945, kościół wraz z parafią stał się filią parafii p.w. św. Ap. Piotra i Pawła w Skoczowie.

Na usamodzielnienie parafii w Simoradzu nie uzyskano zgody ówczesnych władz partyjnych. W roku 1966 ks. Antoni Baszton, będąc wikarym parafii skoczowskiej, mieszkał w Simoradzu, prowadząc tam księgę metrykalną jako administrator przyszłej parafii.

W roku 1971 otrzymał dekret proboszcza parafii w Simoradzu, uznany w roku 1981 przez władze miejscowe. W latach 1966-1967 przeprowadzono remont wielce zniszczonego kościoła, o którym lakonicznie pisze w kronice kościelnej ks. A. Baszton "wyglądał jak rozpadająca się twierdza".

Wnętrze kościoła zawiera wiele niespodzianek w postaci zabytków sztuki sakralnej i nagrobnej. Na osi kościoła główny ołtarz z obrazem św. Jakuba Apostoła. Na jednym z dwóch bocznych ołtarzy z XVII wieku, znajduje się obraz "Nawrócenie Św. Pawła" wymagający pilnie odnowienia konserwatorskiego i określenia czasu jego powstania.

Otwór drzwiowy z prezbiterium do zakrystii obramowany jest gotyckim portalem kamiennym. Na pawlaczu znajdują się organy pochodzące z XVIII wieku, remontowane i przebudowane przez Franka z Rybnika w latach powojennych. Wielkim wydarzeniem było odkrycie trzech nagrobnych płyt kamiennych, wmurowanych w posadzkę prezbiterium. Posiadają one trudne do odczytania herby rodowe i napisy. W roku 2000 dokonano odczytu tekstów znajdujących się na płytach - np. płyta I:
Urozena Pani Anna

 

Skoczowska rozena Sobkówna

z Komicz wonczas na

Wilamowicach mająca wieku

swego 80 lat. U snuła

w KrystuPanudnia 2.IX.Letha Panie 1668.

Jejiż to mertwe tielo tutu

leży. A ja jedyny Syn jeji

Waczlow Jirzi Skoczowski

z Kojkowic, na Wilamowicach

Łączce, Brzegach tento kamen

na pamatku Pani Materzi mej milej...


Są to płyty z herbami rodowymi o wymiarach: 55 x 80 cm. W przyszłości będą wmurowane w ścianę nawy od strony wewnętrznej. Jest możliwe, że w prezbiterium znajduje się krypta grobowa rodu Skoczowskich. Na zewnętrznej, południowej ścianie prezbiterium znajduje się wmurowana kamienna płyta nagrobna Wilhelminy Koja z roku 1843. Kościół okala cmentarz z grobami, które pochodzą z pierwszych lat naszego wieku i lat późniejszych. Obecny proboszcz podjął się wraz z parafianami w roku 1999 renowacji kościła. Dokonano już wymiany konstrukcji dachu wieży wraz z nowym pokryciem dachów oraz położono tynki zewnętrzne z barwnym wykończeniem elewacji frontowej. Na stępny etap to roboty wewnątrz kościoła. Prace przebiegają w oparciu o dokumentację architektoniczną i pod nadzorem konserwatorskim.