Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Historia Kaplicówki
Dział:

Józef Drabina

Historia Kaplicówki

 

Miejscem szczególnym dla mieszkańców Skoczowa jest wzgórze noszące geograficzną nazwę Górki Wilamowickiej, zaś nazwę zwyczajową „Kaplicówka", od kaplicy  kościółka wybudowanego ku czci męczennika ur. w Skoczowie w 1576 r. św. Jana Sarkandra. Z tego wzgórza (389 m n.p.m.) jak i sąsiedniej Kępy Wiślickiej (367 m n.p.m.) roztacza się malowniczy widok na miasto i panoramę Beskidu Śląskiego od grupy Szyndzielni i Klimczoka po widoczne szczyty Błotnego i wychylające się spoza niego pasmo Skrzycznego, dalej Równicę i Czantorię między którymi rozciąga się panorama Ustronia z charakterystycznymi budynkami w kształcie piramid. W dolinie od tego kierunku wije się srebrną wstęgą rzeka Wisła. Wzgórze to ze swoimi lasami, łąkami oraz malowniczymi jarami było i jest terenem rekreacyjno  wypoczynkowym dla mieszkańców miasta.

 

Wspomniane jary są pozostałością kształtowania się powierzchni wzgórza w dawnych epokach geologicznych. Pierwszy z nich to jar w zachodniej części wzgórza do którego wchodzi się po schodach od ul. Objazdowej (częściowo zasypany). Kilkunastometrowe zbocza pokryte różną roślinnością wznosiły się do góry nad dnem jaru, wywołując duże wrażenie. Drugi jar znajduje się na północnym, stoku wzgórza z dojściem od ulicy Stalmacha i zwie się „Bachorkiem". Zarówno jary jak i cała Kaplicówka pokryte są ciekawą i różnorodną roślinnością co opisane jest w specjalistycznych opracowaniach. Również fauna (przede wszystkim ptactwo, płazy i gady) zasługują na uwagę i ochronę. Na Kaplicówce są tzw. „małe i wielkie dołki", które powstały w wyniku eksploatacji wapieni cieszyńskich. Kamienia tego używano do budowy domów (zwłaszcza fundamentów i piwnic). Rozwój budownictwa murowanego w Skoczowie datuje się na drugą połowę XVIII w.

 

Na południowym stoku w latach 186365 zbudowano jedną z większych świątyń ewangelicko  augsburskich w monarchii AustroWęgierskiej. Jest ona pod wezwaniem św. Trójcy. Budowlę projektował wiedeński architekt Horky, nadając jej kształt neoklasycystyczny. Wysoka wieża i wysokie okna sięgające drugiego piętra, nadają kościołowi strzelistą sylwetkę.

 

Wzgórze jest miejscem uroczystości religijnych związanych ze św. Janem Sarkandrem. Pierwsza kaplica zbudowana została tutaj w 1825 r. Była ona poświęcona Chrystusowi Cierpiącemu. Jednak już od 1871 r. wzgórze i kościółek związane zostały z osobą Jana Sarkandra. W tym bowiem roku staraniem ówczesnego proboszcza skoczowskiego ks. Józefa Michałka rozbudowano wspomnianą kapliczkę na wzgórzu, dedykując ją bł.Janowi Sarkandrowi beatyfikowanemu w 1859 r. przez papieża Piusa IX. W 1902 r. kaplicę odremontowano, a od roku następnego datuje się początek procesji i odpustów przy kaplicy na omawianym wzgórzu. W 1923 r. zbudowano nową kaplicę z ambonką nad wejściem, przystosowaną do coraz bardziej popularnych odpustów.

 

W 1932 r. papież Pius XI rozciągnął kult błogosławionego Jana Sarkandra na całą Polskę. Proboszcz skoczowski ks. Jan Ewangelista Mocko (prałat, tajny szambelan papieski, członek Rady Administracyjnej diecezji śląskiej), przewidując wzrost czci i zainteresowania postacią męczennika, postanowił wznieść na wzgórzu większe oratorium. Nowa kaplica wykonana według projektu cieszyńskiego architekta. Wiedermanna została poświęcona 27 maja 1934 r.

 

Wiosną 1945 r. wojsko niemieckie urządziło w kapliczce św. Sarkandra punkt obserwacyjny dla kierowania ogniem artyleryjskim. Było to przyczyną jej poważnego zniszczenia przez pociski artylerii radzieckiej stacjonującej w rejonie Pogórza.

 

Po wojnie odrestaurowana ze zniszczeń, stała się centrum kultu bł. Jana Sarkandra w diecezji katowickiej. Od połowy lat 50. rosnącej liczbie pielgrzymów zaczęli przewodniczyć biskupi katowiccy, zwłaszcza ordynariusz ks. Herbert Bednorz.

W 1975 r. odpust połączono z 50leciem powstania diecezji katowickiej, 25leciem sakry bpa Herberta Bednorza i I Synodem diecezji katowickiej.

 

2 czerwca 1985 r. przed kaplicą stanął krzyż papieski, przy którym w 1983 r. na katowickim lotnisku Muchowiec modlił się wraz z ludnością Śląska papież Jan Paweł II. Krzyż o wysokości 21,5m oświetlony nocą można dostrzec z daleka.

 

W 1994 r. zbudowano aleję schodową (która prowadzi od podnóża przy ul. Objazdowej aż do przedpola kościółka) nazwaną później Al. Jana Pawła II. W tym też roku przedpole krzyża papieskiego zostało uformowane tarasowo.

 

22 maja 1995 r. wzgórze Kaplicówka i kościółek stały się miejscem historycznego wydarzenia. Tutaj Ojciec Św. Jan Paweł II odprawił mszę św. dla 300 tyś. pielgrzymów. Była to msza św. pokanonizacyjna ku czci św. Jana Sarkandra. Dla odprawienia tej Eucharystii został wybudowany ołtarz papieski o charakterystycznej sylwetce, autorstwa architektów skoczowskich Ludwika Heroka i Alojzego Wróblewskiego. Na pamiątkę pobytu papieża w Skoczowie buduje się obecnie w pobliskiej wsi Wiślica kościółek, o sylwetce przypominającej ten ołtarz, według projektu wymienionych architektów.

 

W drodze na opisaną mszę papież wstąpił do kościoła ewangelickiego, gdzie wygłosił krótkie przemówienie i odprawił wspólnie z luteranami modły ekumeniczne.

 

Obecnie nadal, wokół kaplicy na wzgórzu gromadzą się pielgrzymi w co roczne odpusty ku czci św. Sarkandra. Są to wierni z Śląska Cieszyńskiego, Górnego, z Zaolzia, Moraw i nowej diecezji bielskożywieckiej. W Świętym Roku Jubileuszowym 2000, kaplica św. Jana została ogłoszona w diecezji śląskiej miejscem zyskania odpustu jubileuszowego.

 

Kaplicówka  to miejsce trzech źródeł wodnych. Pierwszy wodociąg w Skoczowie z rur drewnianych wybudowano w XVIII w. Sprowadzał on wodę ze źródła na wschodnim stoku Kaplicówki do zbiornika na rynek. Nad zbiornikiem zwanym czyszczarnią górowała istniejąca do dnia dzisiejszego figura Jonasza, zwanego również Trytonem. Figurę wykonał sławny rzeźbiarz skoczowski Wacław Donay. Na południowym stoku, w bok od kościoła ewangelickiego znajduje się drugie źródło, zaś ponad zbiornikami retencyjnymi na tym samym stoku, w dawnym lesie Wani, jest trzecie źródło wody. Opisane źródła były starannie zabezpieczone małymi budowlami z cegły z zamknięciem na stalowe wrota (datuje się je na drugą połowę XIX w.). Na uwagę zasługuje dbałość władz Skoczowa w dawnej Austrii o źródła czystej wody. Obecnie budowle te (jak i wiele innych tego typu urządzeń ) są zdewastowane.

 

Po drugiej wojnie światowej ks. proboszcz Augustyn Pohl wybudował u podnóża wschodniego stoku zabudowania gospodarstwa rolnego. Gospodarstwo poprowadził Ferdynand Zahraj. Gospodarka rolna opierała się głównie na uprawie pól i łąk Kaplicówki, które wówczas w większości należały do parafii p.w. św. Piotra i Pawła. Ze stodoły farskiej wychodziły w Wielki Tydzień na swój obchód miasta Judosz. W późniejszych latach wzgórze wykorzystywano również do celów retencji wody. Tuż po drugiej wojnie światowej dużym kosztem zbudowano na południowym stoku zbiornik retencyjny, który jednak był wadliwy (woda przeciekała przez pęknięcie i nigdy go nie używano). Dopiero na początku łat 90. pierwsze władze samorządowe Skoczowa w III RP, wybudowały zespół zbiorników o pojemności 5000 m3, z których są zasilane w wodę domy na Kaplicówce i u jej podnóża.

 

Z innych wydarzeń związanych ze wzgórzem należy wspomnieć, iż w 1896 r. odbyły się tam manewry wojsk austriackich na Śląsku Cieszyńskim, które osobiście wizytował cesarz Franciszek Józef I. Był też na górce Wilamowickiej, skąd obserwował ćwiczące wojsko. Na pamiątkę tego wydarzenia skoczowianie wybudowali tam stylową altanę ku czci cesarza, która istniała przez wiele lat.

 

W 1890 r. u podnóża północnego stoku Juliusz Stritzki założył cegielnię parową. Surowcem do wytwarzania cegły był łupek cieszyński zalegający tą część wzgórza. Cegielnia ta przyczyniła się do intensywnej budowy murowanego Skoczowa na przełomie XIX i XX w., a potem do rozwoju budownictwa do roku 1945, kiedy cegielnię odebrano firmie Stritzki.

 

Podczas II wojny światowej Niemcy posiadali na Kaplicówce stację wojskową dla obserwowania i śledzenia samolotów alianckich. Na szczycie wzgórza istniała również duża wieża triangulacyjna, w czasach gdy takie budowle były niezbędne do pomiarów kartograficznych. Stoki Kaplicówki były wspaniałymi terenami do uprawiania sportów zimowych. Dzieci najchętniej ślizgały się na sankach na wschodnim stoku od źródła przy którym stała figura Jonasza aż do płotu farskiego i dalej do ulicy Objazdowej. Narciarze zjeżdżali najczęściej na „małych i wielkich dołkach" , na północnym stoku koło „dębu" oraz od kościółka św. Sarkandra w dół aż do ulicy Objazdowej.

 

Polskie Tow. Tatrzańskie w Skoczowie wybudowało w 1933 r. na płn. stoku Kaplicówki koło „dębu", drewnianą skocznię narciarską.

 

Niestety w latach siedemdziesiątych zabudowano całkowicie wschodni stok przeważnie brzydkimi, o betonowych dachach domami. Pojedyncze budynki pojawiły się nawet pod samym szczytem wzgórza. Według opinii Pracowni Konserwacji Zabytków w Krakowie z 1983r. „jest to przykład skrajnie negatywnego naruszenia krajobrazu naturalnego i kulturowego". „Podobnym przykładem barbaryzmu urbanistycznego i kulturowego jest lokalizacja ogródków działkowych z przypadkowymi obiektami mieszkalnogospodarczymi na południowym zboczu wzgórz Wiślickich"; koniec cytatu.

 

Obecnie na północnym stoku Kaplicówki pozostały niewielkie tereny narciarskie dla skoczowskich dzieci.

 

Z myślą o przyszłych pokoleniach nie tylko skoczowian, uchrońmy ten piękny zespół przyrodniczokrajobrazowy przed dalszą zabudową.

 

 

Artykuł pochodzi z „Kroniki Skoczowa” 2000,nr 15 udostępnionej dzięki uprzejmości Towarzystwa Miłośników Skoczowa.